Aglomeracja Konińska otrzymała odpowiedź od Ministerstwa Przemysłu na wystosowany 13 sierpnia 2024 r. apel dotyczący budowy elektrowni jądrowej w Koninie, w którym wyrażone zostało poparcie dla tej inwestycji, wskazując na korzyści gospodarcze i strategiczne dla regionu. Ministerstwo poinformowało nas, że projekt znajduje się na wstępnym etapie przygotowań, a decyzja o jego realizacji będzie podjęta dopiero po zakończeniu wszystkich niezbędnych badań i analiz. Podkreślono, że ten etap może potrwać kilka lat, a PGE Polska Grupa Energetyczna będzie na bieżąco informować o postępach.
Pełen tekst odpowiedzi:
Warto tu zaznaczyć, że Prezes Stowarzyszenia Aglomeracja Konińska, Piotr Korytkowski, miał również okazję przedstawić stanowisko regionu podczas spotkania w Pałacu Prezydenckim, które odbyło się w ramach wspólnego posiedzenia Rady ds. Strategicznych Projektów Rozwojowych oraz Rady ds. Środowiska, Energii i Zasobów Naturalnych. Zwrócił wówczas uwagę, że elektrownia mogłaby być odpowiedzią na przyszłe braki w krajowym systemie energetycznym. – Za jakiś czas w systemie energetycznym w Polsce będzie brakowało mocy, trzeba będzie tę lukę uzupełnić stabilnym źródłem energii. Takim źródłem w 2035 roku mogłaby być elektrownia jądrowa. Stąd apel do wszystkich decydentów, by dać inwestycji zielone światło. Wierzę, że roztropność i wiara w potencjał regionu spowoduje, że ta decyzja będzie pozytywna – stwierdził Prezes Stowarzyszenia Aglomeracja Konińska.
O przyszłości projektu mówił również Tomasz Nowacki, prezes PGE PAK Energia Jądrowa. Na Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej potwierdził, że budowa elektrowni w Koninie mogłaby ruszyć około 2030 roku, a pierwszy reaktor mógłby być oddany do użytku w 2035 roku.
Choć proces przygotowawczy jest skomplikowany i długotrwały, zarówno przedstawiciele Aglomeracji Konińskiej, jak i PGE są zgodni, że Konin ma potencjał, aby stać się centrum nowoczesnej energetyki jądrowej w Polsce.
